Fundacja Arka

Bydgoszcz

Aktywizacja osób niepełnosprawnych

redakcja Agnieszki Polityka

Monika: W moim mieście są organizacje pozarządowe działające na rzecz osób niepełnosprawnych i zajmujące się ich aktywizacją. To koło Polskiego Związku Niewidomych oraz Fundacja Ratowników Górnictwa. Ta pierwsza zrzesza inwalidów wzroku od lat 2 do 102 o różnym stopniu upośledzenia wzroku. Zaś druga skupia osoby po wypadku, które postanowiły zająć się czynnie różnymi dyscyplinami sportu.

Przed głównymi urzędami np. poczta, czy Powiatowy Urząd Pracy zbudowane są podjazdy. Widać tu pewien postęp w perspektywie dziesięciu lat. Funkcjonują też tzw. maty dla osób niewidomych, ale są pomalowane w kolorze zlewającym się z jezdnią i nie spełniają do końca swej funkcji. W ostatnich miesiącach pojawiły się u nas autobusy, w których czytany jest każdy kolejny przystanek. Niekorzystne jest to, że wciąż jeszcze spora część autobusów jest niewyraźnie ponumerowanych, a numery źle podświetlone i przez to można wsiąść w nieodpowiedni.

Krzysztof: Aktywizacja osób niepełnosprawnych ma swój początek w dzieciństwie. Zależy od ukierunkowania dziecko przez środowisko rodzinne oraz od procesu edukacji dziecka. Wychowywać, kształtować poczucie własnej wartości, zdolności trzeba już od przedszkola. Niestety bardzo niewiele jest w Polsce przedszkoli integracyjnych. Zaś masowe przedszkola wciąż obawiają się przyjmować dzieci z niepełnosprawnością. W ten sposób takie dzieci od samego początku mają utrudniony proces uspołecznienia. Jest to poważna bolączka rodziców. Pokutujące stereotypy uniemożliwiają harmonijny rozwój dziecka z niepełnosprawnością.

Są pomysły budowy ośrodków dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej z różnymi dysfunkcjami w jednym budynku. Dla mnie tworzenie tego typu placówek oświatowo - wychowawczych jest budową swego rodzaju gett, w których osoby byłyby zamknięte, wyalienowane ze społeczeństwa, odizolowane od rówieśników ze szkół i klas integracyjnych. Jedynym pozytywnym aspektem takiego pomysłu - to odpowiednio przeszkolona kadra i zaplecze to znaczy specjalistyczne pracownie wspierające proces edukacji i rehabilitacji. Wzorcową placówką na przykład dla osób z dysfunkcją wzroku jest ośrodek we Wrocławiu. Druga strona medalu jest taka, że poziom nauczania w placówkach specjalnych często jest zaniżony i absolwenci różnego rodzaju szkół specjalnych nie czują się pewnie pod względem swego wykształcenia. Dlatego na przykład rezygnują ze studiowania bądź z próby podjęcia zatrudnienia na otwartym rynku pracy.

Jeśli chodzi o kwestię zatrudnienia to wydaje mi się, że największą barierą dla aktywizacji niepełnosprawnych jest kulejące ustawodawstwo. Jeśli osoba pobierająca rentę socjalną w kwocie 520 złotych nie może zarobić więcej niż około 900 złotych brutto (ok. 670 złotych netto), bo w przeciwnym razie zawieszą jej to głodowe świadczenie to taka osoba nie stara się o pracę. Perspektywa zawieszenia renty u osób, których kondycja zdrowotna jest często zbyt chwiejna - to duże ryzyko. Poza tym zawieszenie świadczenia na pewien okres może być ryzykowne gdyż z chwilą utraty pracy bardzo trudno jest wyegzekwować od ZUS-u ponowne wypłacanie świadczenia. Dlaczego? Tłumaczy się to tym, że skoro dana osoba pracowała to znaczy, że jest aktywna zawodowo i poradzi sobie w życiu bez tego świadczenia. Skoro pracuje jest już zdrowa - często te zdanie słyszę od tych, którzy mieli takie doświadczenia z tą instytucja. Według mnie skoro konstytucja gwarantuje równość wobec obywateli to granica dorobienia, po której jest zawieszone świadczenie powinna wynosić ok. 1800 zł brutto. W obecnej sytuacji rencistów skazuje się na biedę.

W Jaworznie jest firma, która rzekomo sprzyja osobom niepełnosprawnym i nawet otrzymała z tego tytułu szereg wyróżnień, na które zdaniem zatrudnionych tam osób - nie zasługuje.
Z rozmów z osobami tam pracującymi wnioskuję, że sposób traktowania niepełnosprawnych przez tę firmę nie jest sprzyjaniem im, a wręcz przeciwnie - często szkodzeniem Niestety i tam są zwolnienia. Najczęściej pracodawca woli zapłacić karę do PFRON -u za to, że nie zatrudnia osób niepełnosprawnych niż podjąć się takiego wyzwania.

Ostatnio dość popularne są różnego rodzaju projekty na rzecz osób z niepełnosprawnością. Moim zdaniem często są to pieniądze wyrzucone w błoto. Przy realizacji takich projektów powinno się zatrudniać osoby niepełnosprawne, a nie takie, które mają mętne wyobrażenie o naszych potrzebach. Byłem w tym roku uczestnikiem kursu komputerowego dla osób słabowidzących. Ani jeden komputer nie miał odpowiedniego dla nas oprogramowania. Koordynatorzy tych projektów nie współpracują z urzędami pracy, ani potencjalnymi firmami mogącymi zatrudnić osobę niepełnosprawną po odbytym szkoleniu. Uczestnictwo w takim programie nie ma żadnego oddźwięku, niczego nie zmienia w sytuacji osoby niepełnosprawnej poza nauczeniem się czegoś nowego.

Coraz powszechniejsze staje się tworzenie tak zwanych spółdzielni socjalnych, które teoretycznie mogłyby się zająć zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. Niestety zakres ich działania jest często rozmyty, bo zajmują się wieloma kwestiami jednocześnie.

Jeżeli chodzi o zachęcanie osób niepełnosprawnych do wychodzenia z domu i aktywne spędzanie czasu to niestety w Jaworznie osoby z niepełnosprawnością ruchową nie mają dostępu do tanich taksówek. Jeśli chodzi o taksówki (nie tylko te tanie) - sporym ułatwieniem byłyby samochody wyposażone w miejsce, na przykład, na wózek.

To, w jakim zakresie niepełnosprawni mają dostęp do rozrywek kulturalnych zależy już od polityki kulturalnej miasta czy miejscowości. Jeśli chodzi o ułatwienia dla osób z innymi dysfunkcjami ? to plusem jest wprowadzenie dobrze oznakowanych autobusów. W niektórych z nich lektor czyta nazwy kolejnych przystanków. Kolejna kwestia to wprowadzenie tzw. mat bądź ?pasów labradora" dla osób niewidomych.

W naszym mieście organizowane są Dni Godności Osób Niepełnosprawnych. Czy taka parada kalectwa nie mija się z celem? Moim zdaniem sensowniejsze byłoby systematyczne uświadamianie społeczeństwu naszych rzeczywistych potrzeb poprzez spotkania edukacyjno- integracyjne.

Mamy profil na Facebooku

1,5 % dla Funkcji Arka

Przekaż nam 1,5%
ze swojego rozliczenia
podatkowego.

Pomóż Nam Pomagać...

logo oppNasza Fundacja to organizacja
pożytku publicznego.

KRS: 0000294020 

 

1 5 3x2

   Czytaj więcej...

Spotkanie z Mistrzem

Drodzy Arkowicze!

Jest już dostępna płyta z tegorocznego spotkania w Pieczyskach. Zainteresowanych prosimy o kontakt z Fundacją. tel. 52 322 56 70

spotkanie 2014

Polecamy

WSPIERAJĄ NAS

Fundacja Arka na Facebooku

Fundacja Arka na Facebooku

Tyle osób nas odwiedza

Dziś 405

Wczoraj 896

W tym tygodniu 2068

W tym miesiącu 13544

Wszystkie wizyty 1389890

Kubik-Rubik Joomla! Extensions

Znajdź w tym portalu