Ustroń, Hotel Magnolia, 19-24.07.2005
Spotkania Twórców Niepełnosprawnych w cyklu:
?Odkrywamy Świat Osób Niepełnosprawnych.
Zjazd laureatów konkursu:
"Uśmiech dobry na wszystko"
Po wydaniu w roku ubiegłym książki "Świat i ja. Moje dobre i złe dni", która ku naszej radości spotkała się z zainteresowaniem czytelników postanowiliśmy kontynuować hasło ?Odkrywamy świat osób niepełnosprawnych? i przybliżyć to środowisko reszcie społeczeństwa.
W roku 2004 poprzez konkurs "Uśmiech dobry na wszystko - poszukujemy niepełnosprawnych satyryków" chcieliśmy przedstawić społeczeństwu niepełnosprawnych, jakich jeszcze nie znamy. Osoby, które mimo niedogodności losu potrafią patrzeć na świat z humorem, z przymrużeniem oka dostrzegać jego niedoskonałości. Niepełnosprawny nie musi się każdemu kojarzyć tylko z chorobą, rehabilitacją i narzekaniem. Prace nagrodzone w konkursie wydaliśmy w tzw. zeszycie Arki wydawanym w cyklu Odkrywamy świat osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że takich zeszytów w przyszłości powstanie więcej.
19-24.07.2005 r zorganizowaliśmy w Ustroniu warsztaty, których celem było powstanie scenariusza festiwalu humoru czy innej satyrycznej imprezy w oparciu o materiały nadesłane na konkurs, wydane właśnie we wspomnianym zeszycie. (Komisji oceniającej prace nadesłane na konkurs przewodniczyli Panowie z Kabaretu KLIKA.)
Warsztaty rozpoczęły się uroczystą konferencją 20.07.2005 r.
Przy tej okazji odbyła się wystawa malarstwa osoby niepełnosprawnej pana Krzysztofa Jagody.
Na warsztaty zaprosiliśmy teatr osób niepełnosprawnych z Akademii Podlaskiej, który podzielił się z uczestnikami warsztatów swoimi doświadczeniami. Pobyt teatru był także okazją przedstawienia go szerszej widowni Ustronia. W tym celu w hotelu Magnolia zorganizowaliśmy jego występ, na który zaprosiliśmy kuracjuszy, którzy wypoczywali w Ustroniu.
Uczestniczką warsztatów była Pani Teresa Zduniewicz. Pani Teresa jest osobą niepełnosprawną, która nigdy nie opuściła swojego miejsca zamieszkania. Jest Autorką słów ?nie miałam okazji by poznać świat, świat nie miał okazji by poznać mnie?. Dzięki uczestnictwie w naszym konkursie świat dowiedział się istnieniu Pani Teresy, mało tego, jej opowiadanie wygrało plebiscyt na opowiadanie, które wywarło na czytelniku największe wrażenie. Dzięki temu zwycięstwu Pani Teresa opuściła swoje rodzinne Sytki i zagościła na tydzień do Ustroniu.
Mamy nadzieję, że nasz główny cel, czyli integracja osób niepełnosprawnych poprzez działania twórcze nam się udała, że utworzyliśmy artystyczną grupę twórczą, która stworzy scenariusz i materiał na scenę.