„Młoteczek i główka”
Budząc się, z za ściany usłyszałem głos Magdy.
- Ależ babciu, co ty mówisz, przecież wuja jeszcze żyje, a jest już stary?
W tym momencie rozmowa się urwała, gdyż do kuchni wszedł listonosz.
Po obiedzie zasiadłem do przerwanej pracy. Nagle z impetem właściwym dziesięciolatce wkroczyła do mego królestwa bratanica.
- Wuja, na co ty chorujesz?
- A dlaczego pytasz?
- Nie nic takiego.
- Nie wierzę, wal, o co chodzi!
- A, bo babcia mówiła, że ty chorujesz na taką chorobę, co się umiera w młodości, no a ty przecież skończyłeś pięćdziesiątkę.
- To wszystko prawda, ale każdy przypadek jest inny. Ja dostałem szansę i wydaje mi się, że chociaż nieświadomie, to robiłem, co mogłem by ją wykorzystać.
Wojciech Nyziak
laureat konkursu
Rehabilitacja to też...
Drodzy Czytelnicy!
„Odkrywamy świat osób niepełnosprawnych” to cykl wydawniczy naszej Fundacji przybliżający czytelnikom środowisko osób niepełnosprawnych. Każda publikacja stanowi podsumowanie ogólnopolskiego konkursu literackiego, którego uczestnicy podejmują kolejne wyzwania. Tym razem mieli oni za zadanie opisać swoją własną, pozamedyczną drogę do poprawy sprawności. Na Konkurs wpłynęło 105 prac.
Kapituła pod przewodnictwem Ewy Kurzawy, Dyrektora Anteny Radia PIK w składzie:
Anna Strojny– psycholog
Danuta Kapczyńska – terapeutka
Renata Berg – prawniczka
Ewa Pacek – Prezes Fundacji
Barbara Olszewska – Pełnomocnik Fundacji
dokonała podsumowania Konkursu, biorąc pod uwagę głównie prace bezpośrednio związane z tematem.
GRAD PRIX Konkursu przyznano jednogłośnie Jackowi Ryngowi za pracę pt „Aby życie wycisnąć jak cytrynę”
Trzy pierwsze miejsca ex aequo zajęli:
• Jarosław Andrasiewicz za tekst pt. „Historia jednego rozbitka”
• Zenon Miszewski za „Dwie sosny”
• Alicja Nyziak za „Wczoraj – dziś – jutro”
Na szczególne wyróżnienie zasługują też prace Anny Kowalskiej, Mai Milarskiej, Moniki Łysek, Danuty Kijewskiej, Agnieszki Polityki, Tomasza Dziemby oraz Janusza Smiatacza.
Inne, zauważone przez Kapitułę prace, zostały w całości lub obszernych fragmentach opublikowane w różnych działach, na które w sposób naturalny podzieliła się ta książka.
Mam świadomość, że zadanie postawione w tytule Konkursu nie było proste i oczywiste, o czym świadczy ogromna różnorodność nadesłanych prac. Wiele osób bardzo ciekawie opisało swoje życie, nie skupiając się jednak na głównym celu naszego Konkursu, czyli rehabilitacji.
Ta książka, mam nadzieję, da Czytelnikowi odpowiedź na wiele pytań, na które uczestnicy Konkursu mówią; TAK, pomimo, że ich życie to niejednokrotnie wędrówka krętymi drogami pod wielką górę. Zamiast skupiać się na tym, czego nie mogą osiągnąć, szukają tego, co potrafią najlepiej. Nie czekają, aż ktoś przyjdzie do nich z gotową receptą na życie. Zdają sobie sprawę, że nikt im nie pomoże, jeżeli nie usuną barier tkwiących w nich samych. Szukają, więc swoje własnej, indywidualnej dla każdego z nich drogi do poprawy sprawności. Fragment pracy Marcina Kunickiego pięknie podsumowuje temat naszego Konkursu:
„(...) Rehabilitacja to nie tylko szkoła, internat, ludzie, którzy dali wiele, bym nauczył się w miarę normalnie funkcjonować. To nie tylko dom i rodzice starający się pokazać, jak można dać sobie radę w różnych sytuacjach. Rehabilitacja, to także nie tylko miejsce pracy i niepełnosprawni koledzy, od których mogę się czegoś nauczyć i oni mogą również wiele ode mnie zyskać. Rehabilitacja to też ja sam; moja silna wola, chęć, a przede wszystkim samozaparcie w dążeniu do ciągłego udoskonalania swojego życia, tak aby wada wzroku nie miała na nie wielkiego wpływu i żebym mógł radzić sobie w wielu momentach. Wszystko zależy w dużej mierze od nas samych; czy chcemy się rehabilitować i być lepszymi, czy może po prostu niepełnosprawnymi, albo sprawniejszymi niepełnosprawnymi.”
By poznać zdanie pozostałych uczestników Konkursu, zapraszam do lektury tej książki – innej niż wszystkie, które znacie.
Mgr inż. Barbara Olszewska
Pełnomocnik Fundacji