Ustroń, Hotel Magnolia, 23.07 - 02.08.2006
Poradnictwo psychologiczno zawodowe
?Poznaj siebie, wykorzystaj swoje możliwości?
![[Rozmiar: 31952 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_na_trawie.jpg)
Z Arką po przygodę
Już trzeci raz mam szansę spotkać się z przyjaciółmi w Ustroniu. Właśnie tu zacumowała ?Arka?.
Gdy jesteśmy w Ustroniu mamy możliwość nie tylko odpocząć, ale też wiele się nauczyć.
Nasza wspólna praca staje się motywacją do dalszego działania.
Poza tym podczas spotkań uczestnicy z całej Polski mają możliwość zawarcia nowych przyjaźni i wymianą doświadczeń. Dzięki działalności ?Arki? możemy włączyć się także w aktywizację zawodową stając się bardziej pożytecznymi dla samych siebie, swoich najbliższych i środowiska, w którym żyjemy.
Marta Pietrzyk
![[Rozmiar: 39707 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_marek2.jpg)
W jedności siła
Rozmawiamy z Panem Markiem Dubińskim- Prezesem Wrocławskiego Oddziału Polskiego Związku Jąkających się, którego spotkaliśmy w Ustroniu.
Panie Marku, jak udaje się Panu łączyć obowiązki zawodowe i społeczne?
W życiu kieruję się zasadą- kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie. Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia i postawiłem sobie ważne cele życiowe jak dobra praca, stabilizacja i sukcesywnie je realizuję.
Kiedy zetknął się Pan z PZJ?
O Związku dowiedziała się moja matka z audycji radiowej. Telefonicznie zgłosiła mnie na turnus logopedyczny w sierpniu w 1990 roku. Na tymże turnusie poznałem wiele osób z całej Polski. W grudniu 1999 powołano Wrocławski Oddział PZJ i wybrano mnie na prezesa Oddziału.
Od jak dawna istnieje związek i jakie są jego cele statutowe?
PZJ istnieje od 1989 roku. Główne cele Związku to pomoc ludziom jąkającym się i ich rodzinom, a także integracja środowiska oraz uświadomienie społeczeństwu, że jąkający jest pełnoprawnym członkiem społeczeństwa.
![[Rozmiar: 49707 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_marek.jpg)
Czy trudno jest pozyskiwać nowych członków Związku?
Staramy się docierać do nich poprzez informacje prasowe (głównie z okazji Światowego Dnia Jąkających się 21 października), akcje informacyjne, ulotki w poradniach psychologiczno- pedagogicznych. Posiadamy własną stronę internetową www.pzj.cba.pl Ważne jest aby osoby jąkające ˝przełamały się˝ i przychodziły do naszego Oddziału, gdzie dwa razy w miesiącu prowadzona jest terapia logopedyczna.
Co chciałby Pan zrobić dla ludzi na swoim terenie?
Od 7 lat organizuję terapię psychologiczno- logopedyczną we Wrocławiu. Udało mi się przekonać logopedów do pracy społecznej. Osobom jąkającym się pomagam w załatwieniu formalności urzędowych, stosownych orzeczeń i w znalezieniu pracy. Chciałbym by jak najwięcej jąkających się skorzystało z terapii, znalazło pracę i żyło szczęśliwie.
Jest Pan osobą z wyjątkowym poczuciem humoru, czy w jakiś sposób wykorzystuje Pan te zdolności?
Lubię żartować. Pomaga mi to zarówno w życiu osobistym jak i w pracy zawodowej przełamywać i pokonywać trudności. Moi znajomi wiedzą, jakie mam poczucie humoru i twierdzą, że zarażam ludzi optymizmem życiowym.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Ryszard Waligórski
![[Rozmiar: 47694 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_asia.jpg)
O oddechu słów kilka?
Oddech jest nierozerwalnym elementem życia człowieka. Jest również jednym z główniejszych elementów- obok fonacji i artykulacji- wpływających na poprawność wymowy. Co zrobić, by poprawić styl oddychania i konsekwencji wpłynąć na jakość wypowiedzi? Oto kilka rad:
1. Połóż się na plecach.
2. Jedną dłoń połóż na brzuchu na wysokości żołądka, a drugą na klatce piersiowej.
3. Wciągnij powietrze nosem tak, by brzuch uniósł się do góry, a klatka piersiowa pozostała w miejscu.
4. Wypuść powietrze ustami długo i spokojnie.
5. Postaraj się, by wdech był krótki i głęboki, a wydech dwukrotnie dłuższy niż wdech.
6. Postaraj się zwiększać poziom trudności ćwiczeń oddechowych zatrzymując wdech na 2-3 sek.
7. Ćwicz kilka razy dziennie przez 3-5 min.
Stosując systematycznie powyższe wskazówki przez dłuższy czas niewątpliwie wzmocnimy mięśnie oddechowe, wydłużymy oddech, a co z tym związane wzmocnimy siłę głosu i wydłużymy własną wypowiedź.
Joanna Borkowska
![[Rozmiar: 45519 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_ania.jpg)
Nie jesteś sam ...
Niespodziewane spotkanie z reżyserem Andrzejem Rozhina umożliwiło gościom hotelu ?Magnolia? i uczestnikom programu pilotażowego Fundacji ?Arka? spojrzenie w kierunku teatru i problemów kultury z innej perspektywy. Wspólnie spędzony czas z panem reżyserem stworzył warunki dialogu i wymianę doświadczeń obu stronom. Żywa dyskusja słuchaczy poszerzyła wiele istotnych spraw dotyczących poruszania się i konsumowania kultury między innymi przez osoby niepełnosprawne.
Zainteresowanie gościa twórczymi działaniami Fundacji i tworzącym się Festiwalem Humoru wyzwoliło potrzebę doskonalenia warsztatu i dalszych działań w tej dziedzinie wszystkim zainteresowanym. Dzięki tej inicjatywie poczuliśmy się silni, potrzebni i wolni.
Anna Tokarska
Agata Krzyżanowska
Marek Dubiński
![[Rozmiar: 29938 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_kelnerki.jpg)
Smakowita Magnolia
Rozmawiamy z panią Gabrysią, kelnerką w hotelu Magnolia. Dowiadujemy się od niej, że są tu organizowane szkolenia i konferencje.
Uczestnikami są nie tylko Polacy z różnych stron Polski, ale są również goście zagraniczni. Hotel gości wielu Niemców. Wszyscy mają różnego rodzaju upodobania oraz wskazania dietetyczne. Każdy posiłek pani ˝żywieniowa˝ ustala do potrzeb wszystkich gości. Posiłki są podawane przez kelnerki. Jest również ˝stół szwedzki˝, z którego każdy według swego uznania, bez ograniczeń może korzystać. Pani Gabrysia powiedziała nam, że generalnie nikt nie narzeka. Goście opuszczają hotel z ogólnym zadowoleniem, miłymi wspomnieniami. Wiele osób korzystających z naszej kuchni wyraża chęć powrotu.
Irena Wiza
Marta Piątkowska
Andrzej Stefanowski
Galabija pod Czantorią
Rozmowa z Muhamedem ? Libijczykiem, który upodobał sobie Ustroń i gości tu od lat.
? Czy mógłby nam Pan odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących Pana i Pańskiego kraju?
? Tak, on ile będę mógł, bo ja slabo mówić po polski, ale dobrze.
? Od jak dawna przyjeżdża Pan do naszego kraju i co zdecydowało o tym, że upodobał Pan sobie Beskid Śląski i Ustroń?
? Przyjeżdżam tu od 2000 roku. W moja kraj jest dużo pustynia, nie ma lasu. Tu jest pięknie, dużo drzewa i góra i dobra ludzi, i dużo ładna kobieta. Polska dobra.
? Jak przystosował się Pan do tutejszej kuchni i jakie ma Pan ulubione potrawy?
? W Libii kuchnia inna niż w Polsce, ale tu też dobre i smaczne jedzenia, oprócz świnia. Świnia my nie jeść. Jemy dużo owoców, kus-kus, baranina, wszystko przyprawione, dużo zioła. I pijemy wino.
? Jak znosi Pan klimat w Polsce?
? Och, zima jest okropna i tu mi zimno! W tym roku lato dobra, dobra. Ciepło, tak jak w Libia.
? Czy ubiór, który Pan nosi to tradycyjny strój arabski i czy jest on oznaką przynależności rodowej?
? Tak, ta długa szata nazywa się galabija, a na głowie mam fez. Po rodzaju takiego ubioru można poznać z jakiego rodu się pochodzi. Ja jestem potomkiem rodu szejka Omara Sulejmana.
? Bardzo dziękujemy za rozmowę i poświęcenie nam czasu. Życzymy miłego pobytu w naszym kraju.
? Cieszę się, że mogłem Wam pomóc. Selem alejkum.
? Alejkum Salem.
Marek Dubiński, Andrzej Płachecki
![[Rozmiar: 47354 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_asia2.jpg)
Specjalistka od mówienia
Rozmawiam z Panią Joanną Borkowską- logopedą, uczestniczką warsztatów zawodowych.
Dlaczego wybrała Pani zawód logopedy i czy spełnia on Pani oczekiwania?
Ten zawód daje szeroki wachlarz możliwości wyboru pracy. Można pracować zarówno z osobami dorosłymi, jak i z dziećmi. Można zajmować się korygowaniem wad wymowy, a można też być specjalistą od dysleksji, czy dykcji. Oczywiście logopeda musi ogarniać wszystkie te problemy. Różnorodność form pracy jest dla mnie bardzo interesująca. Powoduje, iż zawód jest atrakcyjny i stawia przede mną ciągłe wyzwania. Nie pozwala na nudę.
Co sprawia Pani największą satysfakcję zawodową?
Szczególną satysfakcję daje mi praca z dziećmi. Zwłaszcza, że zajęcia trzeba dostosować do temperamentu dziecka, jego sposobu poznawania świata oraz zainteresowań. Ogromnym wyzwaniem jest również dla mnie praca z osobami po udarach mózgowych, u których nastąpiła afazja, czyli najkrócej mówiąc zaburzona została umiejętność nadawania i odbierania mowy, nazywania przedmiotów oraz znajomość ich funkcji.
Czy dalsze plany życiowe wiąże Pani tylko z pracą logopedy, czy też zamierza Pani dokształcać się w innej dziedzinie?
Mimo, iż praca logopedyczna daje mi ogromne zadowolenie, nie ograniczam się tylko do niej. Ponieważ jestem osobą aktywną chętnie podejmuję nowe wyzwania.
Dziękuję za rozmowę.
Dorota Wakszyńska
![[Rozmiar: 25720 bajtów]](/images/stories/06ustron/g07_konfer.jpg)
Aktywni niepełnosprawni
Z niepełnosprawnością wiążą się różne problemy, które zostały już w naszym kraju zauważone, ale nie zostały jeszcze rozwiązane.
Istnieją już wprawdzie udogodnienia w postaci korzystania z komunikacji miejskiej, podjazdów dla wózków w niektórych urzędach administracji państwowej, w supermarketach i kinach. Niestety, nie wszystkie placówki mają takie udogodnienia. W dużych miastach ułatwieniem dla osób niewidomych i słabowidzących jest dźwiękowa sygnalizacja świetlna na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach. Szkoda, że małe miasta nie wprowadziły jeszcze takich udogodnień, co wiąże się głównie z dużymi kosztami.
Bywa, że niepełnosprawność ruchowa, psychofizyczna, schorzenia neurologiczne, wady wzroku, słuchu oraz mowy dyskwalifikują osobę ubiegającą się o pracę, a niektórzy ludzie niechętnie nastawieni są do osób z takimi schorzeniami. Dzięki ˝Fundacji Arka˝ dofinansowanej przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz Fundusz Unii Europejskiej, osoby niepełnosprawne mogą wziąć udział w warsztatach ˝Poznaj siebie, wykorzystaj swoje możliwości˝.
W pięknym Ustroniu, w Hotelu Magnolia uczestnicy biorą udział w spotkaniach teatralnych, dziennikarskich, psychologicznych i zawodowych. Mają okazję pokonać bariery psychiczne, które często są przeszkodą w podjęciu decyzji związanej z dalszym kształceniem się, czy pracą zawodową. Przede wszystkim jednak mogą zainteresować się czymś innym, opuścić małe mieszkania i miejscowości.
Sądzę, że dzięki tym warsztatom przynajmniej część niepełnosprawnych uwierzy w siebie, łatwiej im będzie samorealizować się w przyszłości.
Myślę, że ja także będę miała więcej odwagi i motywacji, aby dalej się kształcić.
Maria Bubak

Nasza Fundacja to organizacja 
