Fundacja Arka

    Spotkanie świąteczne w Domu Dziennego Pobytu „Kapuściska”

     Ostatnie dni stycznia przyniosły nam radość. Po raz kolejny gościliśmy z wizytą w Domu Dziennego Pobytu „Kapuściska”. Zarówno Pensjonariusze, jak i Opiekunowie przyjęli nas niezwykle serdecznie. Możemy więc śmiało powiedzieć, że choć okres świąteczny nieubłaganie dotarł do końca, to spotkanie wspomniane było prawdziwym świętem. Radość towarzyszyła nam zarówno podczas wspólnego śpiewania kolęd, jak i tańczenia do kolędowych melodii. Tak! Kolędy można wytańczyć, gdyż większość z nich w zapisie nutowym jest po prostu polką lub polonezem. Podobnie, pięknie można wytańczyć piosenki świąteczne, co oczywiście zrobiliśmy. Właśnie po to, by pomnożyć radość. I udało się. Było naprawdę wspaniale! Dla nas te spotkania także są "balsamem" na serce.

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii:

A gdyby tak wytańczyć wakacje?

    Któż z nas nie pamięta dnia, w którym rozpoczynały się wakacje? Można było wreszcie rzucić tornister do kąta i wybiec na przeciw przygodzie! Jak się okazuje zakończenie roku, początek wakacji, to nie tylko radość towarzysząca nam w okresie dzieciństwa :) 23 czerwca gościliśmy Wyższej Szkole Gospodarki, gdzie tańczyliśmy na uroczystości zakończenia roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Repertuar taneczny i skoczny zwiastował nadejście wytchnienia dla wytrwałych i dzielnych studentów. Wszyscy bawili się świetnie!

Kochani Czytelnicy....

    W potocznym przekonaniu wakacje to czas odpoczynku, i coś w tym jest. Jednak odpoczynek można bardzo różnie pojmować i przeżywać. Dla niektórych z nas będzie to drzemka, jeszcze inni wybiorą książkę, my zaś lubimy po prostu tańczyć. Tym razem skorzystaliśmy z zaproszenia Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu. Zaszczytem dla nas bylo objęcie patronatu nad wydarzeniem o nazwie "Piknik prozdrowotny" organizowanym na Wyspie Młyńskiej.

    To właśnie tutaj mieliśmy okazję przebadać się np. pod kątem cukrzycy, nadciśnienia, czy nadwagi. Sprawdzaliśmy też jak czuje się nasza skóra. Nie mogło oczywiście  w tym wszystkimzabraknąć naszych tanecznych aranżacji  Zapraszamy Was do fotorelacji:

Drodzy i Kochani!

    Karnawał ruszył pełną parą, a my za nim. Zresztą, nie mogło być inaczej. Wiecie przecież, że taniec to nasza pasja i niesamowita forma rehabilitacji. Tak też przyozdobieni świątecznie, wybraliśmy się do Domu Dziennego Pobytu „Kapuściska” i tam, dając dobry przykład: ruszyliśmy w tany i pląsy. Nie trzeba było długo czekać, ani nadmiernie nikogo zachęcać. Podopieczni wspomnianej placówki dołączyli do nas, dając się porwać skocznym melodiom i chyba…. zostawiając pesel daleko z tyłu. :)

Zresztą zobaczcie sami:

      Roztańczona Arka w Ciechocinku

      Wiecie co? Seniorzy w życiu nie próżnują. Jeśli ktoś uważa, że emerytura to moment, kiedy mamy więcej wolnego czasu, to może doznać zawodu. Za nami Ciechocińskie dni Seniora 2025. Co tam porabialiśmy? - zapytacie. W zacnym towarzystwie orkiestry dętej wkroczyliśmy na scenę i odtańczyliśmy najnowsze naze choreografie, nad którymi pracowaliśmy z oddaniem. A były to szlagiery;  ukochany nasz "Kujawiak"

i piosenka Krzysztofa Krawczyka zatytułowana:  "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz". A potem.... Spacerowaliśmy po Parku Ciechocińskim w naszych pięknych strojach, wzbudzając przemiłe zainteresowanie. Kto Artystom zabroni? :)

O tym jak Jachcicie zaczęły tańczyć!

     Wspominałam już, że upływający miesiąc mamy aktywny? Otóż w sobotę 10 czerwca rozwijaliśmy skrzydła na FESTYNIE RODZINNYM organizowanym przez Radę Osiedla Jachcice oraz Parafię Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Obdarowaliśmy publiczność wiązanką naszych tańców i nagle okazało się, że publiczność tańczy z nami. A to niezbity dowód na to, że nasz występ się podobał. Zerknijcie na fotorelację – warto!

Drodzy i Kochani,

lipiec obdarowuje nas czereśniami i pełno w nim małych radości. Niektórzy z Was korzystają pewnie z urlopu, inni wypoczywają, gdy jest to możliwe.... A my chciałybyśmy Was zaprosić do czerwcowych wspomnień. Cennych jak perełki, z których tworzy się piękne życie.

     Tym razem wybraliśmy się do Kruszyna, by odwiedzić tamtejsze przedszkole. Zarówno Panie jak Maluchy przyjęły nas najserdeczniej. Jak wyglądało spotkanie? Przedszkolaki z właściwą sobie gracją zaprezentowały nam swój taneczny repertuar. My także zaprezentowaliśmy swój. Efekt? Radosna integracja! Doszło do wspólnych pląsów i wymiany talentów. Nawet Panie wychowawczynie nie mogły się nadziwić jak wspaniale na siebie oddziałujemy. Zresztą co tu dużo opowiadać. Zerknijcie na naszą fotorelację: