Arka w Pieczyskach
Drodzy Czytelnicy,
nasza fundacyjna Arka dopłynęła do Pieczysk. Jak sądzicie, co zdziałaliśmy tam w dniach od 30 września do 3 października? Spektakularnych zwycięstw było kilka. Zacznijmy od najważniejszego: staliśmy się nie tylko miejscem schronienia (bo tym była Arka biblijna), ale też przestrzenią spotkania osób niepełnosprawnych. Ponadto wspólnymi siłami podsycanymi radością, motywacją i pasją, w przeciągu niecałych dwóch dni zagraliśmy niesamowity spektakl poświęcony życiu Heleny Grossówny, który zatytułowany został Helena Grossówna - kobieta odważna.I taka właśnie była bohaterka, o której mowa.
Niezwykła postać. Wciąż za mało znana. Kobieta, obdarzona licznymi talentami: wokalnym, aktorskim, kulinarnym... Potrafiła jednocześnie wdrożyć w trudną rzeczywistość okupacji najwyższą wartość, jaką jest wolność wewnętrzna. Była porucznikiem AK, a także dowódcą żeńskiego oddziału batalionu Sokół Mieszkała w Toruniu. Dodam jeszcze, że przygotowujemy film właśnie o Helenie Grossównie, ale o tym niebawem...
I tak idąc dalej tropem klimatów wolnościowych, trzeba wspomnieć, że w trakcie spotkania w Pieczyskach wręczone zostały nagrody laureatom konkursu literackiego, którego temat okazał się nie lada wyzwaniem, a który brzmiał: Pomiędzy strachem a wolnością. Niemniej uczestnicy poradzili sobie brawurowo. Pierwsze miejsce zdobyła Emilia Glugla, drugie: Elżbieta Pawłowska, trzecie: Elżbieta Szklarska. Wyróżniono Danutę Szewczyk.Owocem literackich zmagań uczestników stała się kolejna, bogata w treść i głębię publikacja Fundacji Arka zatytułowana tak samo jak wspomniany wyżej konkurs.
Możecie domyślać się, że dni spędzone w Pieczyskach okazały się prawdziwą eksplozją talentów aktorsko-muzycznych, które wydobywali artyści, muzycy i aktorzy w jednym, niezawodni: Ludmiła Małecka i Artur Grudziński.
Operatorowi kamery - panu Mariuszowi Modlińskiemu - pięknie dziękujemy za filmowe udokumentowanie naszych zmagań ze sztuką, a wszystkie one stanowią bazę do filmu o Helenie Grossównie.
Talenty plastyczne znalazły ujście w pięknych, tajemniczych portretach Heleny Grossówny, czuwał nad nimi artysta-plastyk Waldemar Zyśk.
Zaś mistrzowie słowa pod czujnym, profesjonalnym okiem dziennikarki Hanny Kaup stworzyli pamiątkową gazetkę - GrossARKĘ, nawiązującą do poszczególnych wydarzeń w trakcie spotkania. Szczególne podziękowania należą się Panu Bartkowi Pietrzykowi, poligrafowi z Tomaszowa, który wspomnianą gazetkę opracował graficznie.
To był piękny, bogaty i głęboki czas! Dziękujemy!!
Autorką zdjęć jest Hanna Kaup, dziennikarka portalu: www.egorzowska.pl